Błyszczące płatki śniegowego puchu opadały powoli na ziemię. Na mojej twarzy pojawił się jeszcze większy uśmiech. Całe ciało drżało pod wpływem srogiej zimy. Duże, męskie dłonie objęły mnie w pasie, wprawiając przy tym w rozbawienie.
-O czym myślisz? -spytał czule całując w skroń.
-Pięknie tutaj, prawda?
Zamarznięty staw, kilka posrebrzonych drzewek, opadający ze świerków puch i ukryta altanka. Widok rozczuliłby chyba największego drania. Zbyszek spojrzał w odległym punkcie. Zaciekawiona pogładziłam Jego policzek wierzchem dłoni.
-A Ty? -zamyślił się.
-Idealne miejsce na oświadczyny... -uśmiech Go nie opuszczał. -Lilly, czy zechcesz być ze mną w momentach radości, kiedy uśmiech nie będzie schodził z naszych twarzy... -zaczęłam płakać, Jego głos drżał, ręce się trzęsły i kolano, na którym przyklęknął poruszało się szybko w lewo i prawo. -I wtedy, kiedy przygniotą nas trudy życia... -niepewnie wypowiadał patrząc w moje pełne łez oczy. -Czy chcesz spędzić ze mną młodość i trwać w starości aż do śmierci?
Nie miałam momentu zawahania. Nigdy nie zwątpiłam w naszą miłość. Padłam przed ukochanym na kolana i dopiero kiedy klęczeliśmy już twarzą w twarz wyszeptałam krótkie słowo, które tak bardzo pragnął usłyszeć.
Jest świetnie, już mi się podoba. I mam nadzieję że będziesz w rozdziałach pisała więcej. A ja zapraszam do siebie i liczę na jakieś komentarze z Twojej strony - > http://volleyballlovestory.blogspot.com/ . ;**
OdpowiedzUsuń:D
UsuńFajnie się zapowiada ;) Będę tu napewno zaglądać ;) A masz ustalone jak często będą się nowe rozdziały pojawiać, czy jak będzie to będzie? Pozdrawiam ;) /G.
OdpowiedzUsuńNie mam ustalone co do dodawania, ale skróciłam sobie w głowie co i jak. Wiadomo, że jako normalny człowiek mam też strasznie ciężkie momenty, w których to pisanie nie ma sensu. Wszystko więc zależy od dnia i humoru! :D
UsuńPozrdrawiam!
Zapowiada się bardzo ciekawie. Na pewno będę tu zaglądać, nawet jeżeli rozdziały będą takie krótkie, choć po cichu liczę na dłuższe ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście zapraszam też do siebie http://wszystko-ma-jakis-powod.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Rozdziły będą dłuższe! Znacznie dłuższe! Na pewno nie będą się jakoś meega często ukazywały, ale zaczęłam pisać pierwszy. To jest tylko wersja prologowa :)
UsuńCiekawie się zapowiada ;) Czekam na kolejny i będę czytać na pewno wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie w wolnej chwili http://peryferiesiatkarskie.blog.pl/
Miiiło mi! ;D
UsuńJa się na to piszę! :)
OdpowiedzUsuńJeśli mogę prosić, informuj mnie o nowych rozdziałach na gg 11011781 lub na moim blogu http://zycie-bywa-przewrotne.blog.pl/
pozdrawiam serdecznie :)
Patex
Oki... W najbliższym czasie powstanie też zakładka tylko jeszcze muszę jakiś sposób informowania znaleźć :D
Usuń